Wciąż bez dobrego oświetlenia - więc zdjęcia dość ponure, niedoświetlone.
Zrobić ich z lampą błyskową nie sposób.
Za to kolory nie przekłamane - a to już coś.
Sześcian upleciony osobiście z zielonych kulek awenturynu o średnicy 4 mm i złoconych koralików. Do tego oszroniono-złocony koralik.
Zrobić ich z lampą błyskową nie sposób.
Za to kolory nie przekłamane - a to już coś.
Powyżej kolczyki jak reklama pewnej firmy produkującej meble ;)
Krążki masy perłowej, każdy o średnicy 2,5 cm.Bardzo ciekawe szklane łezki transparentne w zielone smugi.
"Ubrane" czy też "oprawione" w srebrzone elipsy.
"Ubrane" czy też "oprawione" w srebrzone elipsy.
Spore fasetowane szklane kule (1,5 cm średnicy) - morelowe/pomarańczowe.
Dyndające na cienkim złoconym łańcuszku.
Dyndające na cienkim złoconym łańcuszku.
Fasetowane szklane koraliki owinięte tasiemką pasmanteryjną.
Kolorki - biorąc pod uwagę śnieg za oknem - takie, że...
"letnia zadyma w środku zimy" wyszła ;)
Kolorki - biorąc pod uwagę śnieg za oknem - takie, że...
"letnia zadyma w środku zimy" wyszła ;)
Elementy na dole kolczyków plecione osobiście z koralików bicone i fasetowanych.
Przy "ciut" lepszym świetle skrzą.
Przy "ciut" lepszym świetle skrzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz