Baaardzo chciałam bransoletę,
taką zapinaną na guzik.
Baaardzo nie przemyślałam,
jak się za nią zabrać.
Nici podkleiłam klejem typu "kropelka" -
są sztywne i drapią skórę;
koraliki przesuwają się nie tam gdzie trzeba...
uczę się na własnych błędach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz