Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z balkonu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z balkonu. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 8 listopada 2012

Słonecznie




Chciałabym się ogrzać w słońcu 
w drodze powrotnej z pracy do domu.
I się ogrzeję...
Za jakieś pięć cztery miesiące.
Czekam z utęsknieniem...

niedziela, 1 maja 2011

Majówka

Jak co roku o tej porze
wiosna rozbuchana odurza.

Zieleń najświeższa , dzisiejsza...



Zamiast pracować, definitywnie wolałabym
siedzieć sobie na balkonie i koić oczy i nerwy
zielenią wokół.


środa, 19 stycznia 2011

Stary rok


W ramach retrospekcji:
między innymi właśnie tak, jak poniżej

wyglądał 2010 rok

widziany z mojego balkonu.


Uwielbiam patrzeć na chmury

- zawsze wyglądają inaczej

i dlatego nigdy mnie nie znudzą.


Nie zmieniam miejsca zamieszkania

ale widok z okna

daleki jest od monotonii.

I to lubię.



wiosna







lato








jesień






zima



wtorek, 27 kwietnia 2010

Z balkonu wiosennie

Teraz tylko czekam na nocne koncerty słowików...








niedziela, 14 lutego 2010

Perełki, perełki, perełki...

Dostałam dużo materiału do pracy - cały słoik perełek odprutych z jakiejś sukni balowej.
Teraz głowa cały czas pracuje, jak je wykorzystać. Naprawdę - ma nad czym.



I jeszcze widok z balkonu - któregoś poranka...



Śnieg sypał i wiało - chyba nawet nie chciało im się latać.
Siedziały na gałęziach po cichutku.
W ogóle nie było ich słychać...

środa, 13 stycznia 2010

Z balkonu cz.1

Dzisiaj przyszły świetlówki. Dwie sztuki po 35 w (5400K/ESL) - do zastosowania w studio fotograficznym. Wielkie. Jak to dobrze, że nie kupowałam opraw do nich, bo pewnie wybrałabym zbyt małe. Jeszcze chwileczka, jeszcze momencik...
W związku z tym nie mam zamiaru już nic fotografować bez odpowiedniego światła.
I zamiast zdjęć biżu zdjęcia balkonowe.

Burza...





Przed burzą niebo czasami ma tak niezwykły kolor, że aż czeka się na jakiś cud - bo to jego zapowiedź. I zapominamy, że deszcz dla wielu ludzi na Ziemi jest cudem...
A czasem katastrofą...





To naprawdę fascynujące - obserwacja, jak zmienia się niebo.
Jak szybko.






Takiego "kłębowiska" nie spotyka się raczej zbyt często...




I świat tak szybko spochmurniał.





A potem i tak okazało się, że z dużej chmury mały deszcz...