niedziela, 24 października 2010

Migawki ze stolicy





Warszawskie wróble
ze starówki.

Bardziej nachalne
od krakowskich gołębi.

Niewątpliwie fotogeniczne.

I cierpliwe.
Czekają aż znajdę
najlepsze ujęcie ;)

Ten pierwszy...
ma coś takiego w oku...
Człowiek czeka, aż się odezwie
z tekstem:
- Kup pan cegłę... ;)

Oprócz błękitnego nieba...











Letni komplecik w środku zimy...

... z tą zimą przesadziłam.

Szklane spękane fi 8 mm
w bransoletce
plus kryształ górski fi 6 mm
plus perełki - 4 mm
no i drobnica 2 mm
i parę metrów żyłki nylonowej

i kilka godzin
wolnego czasu.

środa, 13 października 2010

Cukierki od Abry_Abry



Abra_Abra
zaprasza na słodkości.
Kto żyw - niech pędzi!
Czas do 17.10.2010 r.

Bardzo niebiżuteryjnie



"Świat wypadł mi z moich rąk
Jakoś tak nie jest mi nawet żal

Czy ty wiesz jak chciałbyś żyć, bo ja też
Chyba tak chciałem przez cały czas, lecz

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy tobie

Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem
Że ty łatwo tak zgodziłaś na to się i

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy tobie

Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć z miłości

Nie na krześle, nie we śnie
Nie w spokoju i nie w dzień
Nie chcę łatwo, nie za sto lat
Chciałbym umrzeć z miłości

Nie bez bólu i nie w domu
Nie chcę szybko i nie chcę młodo
Nie szczęśliwie i wśród bliskich
Chciałbym umrzeć z miłości"


....
ściska mnie w gardle
gdy jej słucham
....
a w ogóle -
chyba bardziej wzruszającej piosenki
o miłości
nie słyszałam.

Nieprawda.

A Leonard Cohen?

Dance me to the end of love...


we wspaniałym tłumaczeniu
Macieja Zembatego
tada!!!:

"Tańcz mnie po miłości kres

Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce drżą
Przez paniczny strach aż znajdę w nim bezpieczny port
Chcę oliwną być gałązką podnieś mnie i leć
Tańcz mnie po miłości kres

Wtańcz mnie w swoje piękno, póki nikt nie widzi nas
W twoich ruchach odżył chyba Babilonu czas
Pokaż wolno to, co wolno widzieć tylko mnie
Tańcz mnie po miłości kres

Odtańcz mnie do ślubu aż jeszcze, jeszcze raz
Tańcz mnie bardzo delikatnie długo, jak się da
Bądźmy ponad tej miłości pod nią bądźmy też
Tańcz mnie po miłości kres

Tańcz mnie do tych dzieci, które proszą się na świat
Przez zasłony, które noszą pocałunków ślad
Choć są zdarte lecz w ich cieniu można schronić się
Tańcz mnie po miłości kres

Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce w ogniu drżą
Przez paniczny strach aż znajdę w nim bezpieczny port
Pieść mnie nagą dłonią albo w rękawiczce pieść
Tańcz mnie po miłości kres"

....
Ależ mnie dziś wzięło
....