wtorek, 31 sierpnia 2010

Czarna... mamba?













Taka sobie bransoletka
pleciona w całości

na jednym kawałku żyłki nylonowej.


Koraliki szklane:

- drobnica 2mm

- okrągłe 6mm.


Zapięcie wymyślone

też z koralików.


Teraz zastanawiam się

nad kolczykami

do kompletu...


Tylko żeby nie przekombinować.


sobota, 21 sierpnia 2010

"Dziś w programie..."

...polecamy:
"Ghandi" -

w roli głównej

Ben Kingsley





"Zasada
oko za oko
tylko oślepi

cały świat."


"Happiness is

when what you think,

what you say,

and what you do

are in harmony"


Mahatma Ghandi

Na łonie natury




Z żabiej perspektywy
nawet kwiatostany
dzikiej marchewki
na tle popołudniowego nieba
wyglądają magicznie.

A jak bajkowo ich nazwa brzmi
w języku obcym:
"queen anne lace flower"
- koronka królowej Anny...
...poezja...

Chyba, że zarasta grządki
i trzeba ją wyplenić.

piątek, 20 sierpnia 2010

Witamy po przerwie...

Koniec wakacji.
Koniec laby.
Dziękuję wszystkim,
którzy
w międzyczasie
zaglądali tu
szukając śladów życia...

Teraz walczę.
Z kręgosłupem.
Pochyleni nad
biurkiem/klawiaturą/stołem/zlewem/ladą
- zrozumieją.

Ciężka sprawa.
Wierzę w magiczne dłonie
pani masażystki
choć dotychczasowe trzy wizyty
nie nastrajają optymistycznie
jeszcze.

Ale plotę tyle
na ile plecy pozwalają :)

















Ameryki nie odkryłam.

Koraliki w bransoletkach
są oplatane małymi.

Tu ściągawka
dla zainteresowanych.