poniedziałek, 21 lutego 2011

Wiosna, wiosna... Ach, to Ty...

Wczoraj znowu dosypało śniegu,
rano było zimno okrutnie:

aż -14
˚C (brrrrr).

Teraz świeci piękne słońce
i gdyby nie biel śniegu
na dachach i na ziemi,
to 17˚C powyżej zera
na termometrze zaokiennym
wystawionym na południowe słońce
sugerowałoby wiosnę.


W biżutkach też czasem bywa wiosennie:







W dodatku przypomniałam sobie
(co widać na zdjęciach powyżej)
łączenie warstw
i teraz mam zdjęcia du...perełek
oznaczone moim logo.

Programik darmowy Paint.NET
jest bardzo nieskomplikowany
ale po kursach z grafiki
(CorelDraw i Adobe Photoshop),
kiedy już naprawdę wiele rzeczy zapomniałam
- fajnie jest pobawić się zdjęciami,
poćwiczyć, przypomnieć sobie podstawy.

Plotę bzdurki, du...perełki


Ponieważ albowiem pleść lubię.
Lubię też wypróbowywać nowe sposoby

plecenia kuleczek perełkowych.




Po drodze, przy okazji
trafić się może jakaś bransoleta

do kompletu.




Surowce wtórne


Recykling...
czyli drugie, trzecie i kolejne życia przedmiotów

plus zabawa z tkaninami.


Wcześniej próbowałam skutecznie łączyć

dodatki pasmanteryjne z biżutkami:
vide TU.


Teraz nowe projekty:


bluzka = kolczyki







sukienka = broszka




top = bransoleta



A w głowie aż się kotłuje...
Bosh... czemu doba ma tylko 24 godziny?!