wtorek, 26 lutego 2013

"One Ring to bring them all..."




Moja pierwsza - własnoręcznie wykonana - obrączka:
miedziana, szeroka, zmatowiona papierem ściernym,
brzegi zostały wypolerowane.

Aż trudno mi było uwierzyć, 
że potrafię zrobić pierścionek z paska metalu.
I zlutować :)


Jeszcze tylko nauczę się, jak zabezpieczać miedź,
żeby palce nie zieleniały.
 

Cięcie / gięcie


Co robię, kiedy nie publikuję postów?
Między innymi uskuteczniam cięcie, gięcie, lutowanie, polerowanie...
i jeszcze wiele innych procesów obróbki metali.

Powyżej moje pierwsze lutowanie lutem srebrnym,
palnikiem gazowym, z użyciem boraksu i kwasu solnego
(przyznam się, że wciąż się tego palnika boję)
mosiądz z miedzią,
i jeszcze jakieś młotkowanie (a fe) i drapanie papierem ściernym.

poniedziałek, 18 lutego 2013

Mandale





Moja pierwsza próba haftu koralikowego
z kaboszonami - tadaaam!!!

Wielkie kolczyki - koła mają 5 cm średnicy.
Centralnie kaboszony - Noc Kairu.
Podklejone eko-skórką.

Spędziłam nad nimi pięć długich wieczorów
i połamałam tylko jedną igłę.

Guzik wyszedł z tego





Baaardzo chciałam bransoletę,
taką zapinaną na guzik.

Baaardzo nie przemyślałam,
jak się za nią zabrać.

Nici podkleiłam klejem typu "kropelka" - 
są sztywne i drapią skórę;
koraliki przesuwają się nie tam gdzie trzeba...

uczę się na własnych błędach.
 



Kołnierzyk DIY




Dawno nie pisałam.
Aż wstyd.
Co nie znaczy, że nic się nie dzieje...

Igła śmigała, aż miło.
Lubię kołnierzyki,
ale wersji z koszulą/bluzką z kołnierzykiem pod swetrem
 od czasów  szkoły podstawowej serdecznie nie znoszę.